Psychodeliczne koty
Dwie bardzo kolorowe tkaniny - jak je skomponować, żeby nie zlewały się w całość i żeby całość nie była pstrokata (ani nudna) ? Na przykład tak:
Były kwadraty, były trójkąty teraz czas na romby. Pukt wyjścia: dwie tkaniny Timeless Treasures: Splatter Cats i Paradise Stripe.
Wymyśliłam duże romby w koty poprzetykane rombami z kolorowych pasków. Ale z tą narzutą nie było tak łatwo jak myślałam. Tkanina w koty ze względu na wzór mogła być cięta tylko w pionowe romby.
Na początku rozplanowanie: jak wyciąć romby z tkaniny w koty z jak najmniejsza stratą materiału. Z tkaniny o szer. 42-44 cale wytnę 4 romby szer. 10,5 cali. Ich wysokość to 18 cali czyli akurat jak na taki wzór. Potem rozrysowanie: na patchwork 200 x 220 cm (79 x 87 cali) potrzeba mi w sumie 67 całe romby plus 5 rombów na połówki cięte wzdłuż i 8 rombów na połówki cięte w poprzek. Razem 80 romby.
Jeśli mniej więcej połowa z nich to romby w koty, to potrzebuję ich ok. 40 czyli 2,5 metra tkaniny Splatter Cats. Dużo.
Ułożyłam (z trudem !) te 2,5 metra na podłodze, zaznaczyłam na niej punkty styczne i uciełąm ukośne pasy (troche szersze, żeby mieć zapas na złe cięcie). Z pasów już łatwo było wyciąć mi romby.
Potem z tkaniny Paradise Stripes ciełam pasy, które pokroiłam w mniejsze romby, trójkąty i prostokąty i obszyłam paskami jednobarwnych tkanin - nie za wąskimi, żeby wszystko nie zlało sie ze sobą.
Potem już tylko ułożenie wzoru i zszycie. Wszystko niby proste, ale czasochłonne, a szczególnie rozmyślania jak wyciąć i jak wielkie romby w koty. Ale warto było!
Ewa, czad! Uwielbiam takie klimaty :) Tylko czemu psychodeliczne! :D
OdpowiedzUsuńBo tytuł kolorowe romby wydał mi się jednak za nudny :D
UsuńNice! Very colorful and I've never seen anything like it before! Good job!
OdpowiedzUsuń