Burza na morzu
Piszę, żeby nie było, że nic nie szyję. Od końca grudnia szyłam z przerwami patchwork na wystawę do Pragi. Temat bardzo mi podpasował: wykorzystanie bloku patchworkowego "Burza na morzu" (Storm at sea). Ja poszłam w kolory:
Zaczęło się od rysunku:

Na początku miałam zamiar szyć tylko z jednobarwnych tkanin. Ale stwierdziłam, że to zbyt banalne i do każdego kolorowego koła dodałam jedną tkaninę w drobne wzorki - wyszło dużo ciekawiej.
Potem pikowanie. Nie wiem dlaczego dałam grube wypełnienie - tzn. wiem: chciałam wypróbować jak będzie wyglądał duży patchwork na wypełnieniu poliestrowym 250 g - ale nie należało tego robić na quilcie na wystawę. A ponieważ pikowałam głównie po prostej (takie pikowanie geometryczne do niego najbardziej pasowało), więc nieźle się namęczyłam przekręcając go ciągle pod maszyną - patchwork ma 165 x 205 cm.
Potem pikowanie. Nie wiem dlaczego dałam grube wypełnienie - tzn. wiem: chciałam wypróbować jak będzie wyglądał duży patchwork na wypełnieniu poliestrowym 250 g - ale nie należało tego robić na quilcie na wystawę. A ponieważ pikowałam głównie po prostej (takie pikowanie geometryczne do niego najbardziej pasowało), więc nieźle się namęczyłam przekręcając go ciągle pod maszyną - patchwork ma 165 x 205 cm.
Ten wzór tak mi się spodobał, ze chcę go zrobić ponownie - tym razem w mniejszym formacie (i pewnie na papierze) z innym wypełnieniem i innym pikowaniem - bo mam pomysł na inne pikowanie.
I jak na Oskarach (choć nie liczę na nagrodę w Pradze - tam będą bardziej pracochłonne quilty z dużo mniejszych elementów) chciałabym podziękować Hani Siebierwskiej za pomoc w projektowaniu, wsparcie i zdjęcia :) A ja jestem strasznie zadowolona, że udało mi się go skończyć w terminie i zgłosić na wystawę w Pradze. I naprawdę bardzo mnie się on podoba !
Jestem pod wrażeniem. Podoba mi się, bo jest optymistyczny, dobrze zakomponowany. A że nie zgadza się co do milimetra? Trochę krzywo też jest prosto ;)
OdpowiedzUsuńMało oryginalnie powiem: piękny i tyle!
OdpowiedzUsuńRewelacja. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚwietny! Czuję z nim pokrewieństwo! 🤣
OdpowiedzUsuńEwcia wygląda pięknie i energetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńObłędny! Świetna kompozycja, cudowne kolory. Powala mnie, jak z jednego bloku uzyskujecie (z innymi szyjącymi ten patchwork) tak nieprawdopodobnie różne efekty :-) Twój Ewo bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńEwa, jestem pod wrażeniem! Wzór bardzo mi się podoba, a kolory! Super! :))
OdpowiedzUsuńPiękny tęczowy Sztorm! I super pikowanie. Nakręciłaś się co nie miara :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kamila
To jest piękne !!! ...i cudne pikowanie !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń