Spiralne bargello
Jak wpiszecie w Googla "Spiral bargello" to wyskoczy Wam krągły zawijasek jak znak zapytania. Ja o wolę kanciastości niż zaokrąglenia, więc moje spiralne bargello wygląda nietypowo:
Oznaczało to że zamiast zaokrągleń, na których bym szybko przyszyła lamówkę ze skosu, miałam mnóstwo ząbków. Najmniejsze niewiele większe od złotówki:
Przyszywanie lamówki na maszynie nie wchodziło w grę, więc pozostało ręczne. Bardzo lubię ręczne podszywania lamówki, ale tu chodziło nie o podszywanie, tylko o jej przyszycie z obu stron, i nie z czterema rogami tylko z osiemdziesięcioma dwoma (licząc rogi ostre i wklęsłe).
Trochę to trwało, bo robota monotonna, ale skończyłam:
Zdjęcia na trawie, bo nie mam odpowiedniego stołu - więc to raczej sztuka dla sztuki - chciałam po prostu wypróbować swój szablon do spiralnego bargello. Sprawdził się :)

PS. Grzyb okazał się zbyt wyjedzony przez ślimaki.
Trochę to trwało, bo robota monotonna, ale skończyłam:
Zdjęcia na trawie, bo nie mam odpowiedniego stołu - więc to raczej sztuka dla sztuki - chciałam po prostu wypróbować swój szablon do spiralnego bargello. Sprawdził się :)
PS. Grzyb okazał się zbyt wyjedzony przez ślimaki.
Fantastyczny efekt.
OdpowiedzUsuńLudzie świata! Ewa, ale masz pomysły :)
OdpowiedzUsuńŚwietny! Mega wyzwanie, ale jaki piękny efekt. Podziwiam
OdpowiedzUsuńKamila
Super efekt! Koronkowa robota ;)
OdpowiedzUsuń