Parapetówka na 12,5 cali

Dawno, dawno temu (w zeszłym roku) dostałam piękną niespodziankę od koleżanek patchworkowych: 11 różnych  bloków w rozmiarze 12,5 cala i w kolorach plus minus jesiennych. Trochę mi zeszło, zanim je zszyłam w całość, ale oto one: 


Dostałam wolną rękę w ich zszyciu. Wybrałam więc brąz -  bawełnę satynowaną na bordiurę i spód. Jako dwunasty blok dodałam kwadrat z tkaniny, która mi się bardzo podobała, ale na którą nie miałam pomysłu ,a  tu pasowała idealnie: 



Co prawda mój quilt nie jest ręcznie szyty, ale jeden z bloków - piękną aplikację liść -  przepikowałam ręcznie, bo nie śmiałam do niej użyć pikowania maszynowego.

Bloki są różnorodne: aplikacje, patchwork klasyczny, szycie na papierze... Wzory i kolory też. Największa zagwozdkę miałam z babeczką -  czym zrównoważyć jej szalono - radosne kolory. Dodałam więc lamówkę w równie kolorowe małe kwiatki i wyszło całkiem nieźle. 




A oto quilt w całości  (135 cm x 175 cm) i fragmentach : 



Dziękuję Wam bardzo Aniu, Aniu, Agnieszko, Basiu, Beato (za pięknie haftowany bukiet kwiatów), Haniu, Lenko, Marylo, Moniko, Renato, Teresko i przepraszam, ze tak długo to trwało :)



Komentarze

  1. :) ale mój kwadracik chyba się zgubił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, ale przez jego nierówne tło nie byłam w stanie go tam umieścić - nie dałabym sobie z nim cały czas rady :) Już babeczka była dla mnie dużym wyzwaniem :D

      Usuń
  2. Bardzo ładna , taka w jesiennych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dwa wyraźnie odbiegają od ogólnej kolorystyki :-D Pięknie wyszło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko babeczka, ale poradziłam sobie :D

      Usuń
    2. A nie! Tulipan w doniczce też :-D

      Usuń
  4. Fajnie wyszło. I chyba wykorzystalas "moją"szmatke szyciowa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz