Gigantomani ciąg dalszy

Zrobiłam kolejna ogromną narzutę : 2,3 m x 2,6 m. Sześć metrów kwadratowych szycia. I pikowania. 



Rudo-brązowe i zielone kolory narzuty skojarzyły mi się z liśćmi. Stąd wzór : tradycyjny blok liścia klonowego. Razy 72.  72 bloki  z liśćmi wielkości 11,5 " (po zszyciu). 216  kwadratów - środków liści, 72 kwadraty tła, 288 kwadratów HST liście - tło i 72 kwadraty z wszytymi ogonkami liści.  I każdy z nich musiał być dokrojony do wielkości 3,5 ".  I zszyty w całość.




A potem ogromna kanapka, która idzie mi już jak po maśle (lub bułka z masłem). I pikowanie - z moją nową maszyną to czysta przyjemność. No prawie, bo nitki trzeba jednak samego zawiązywać i chować.  A potem już tylko ręczne podszywanie lamówki - również czysta przyjemność. 10 metrów lamówki podszyte w 2 h 15 min. Mam wprawę !


Pikowałam inną nitka na wierzchu (jasną  i zieloną - bordiura), a inną na spodzie (brązową). Raz ustawione naprężenie nici trzymało bardzo dobrze. A w środku jest wypełnienie bawełniane - bardzo je lubię, bo daje ciężar narzucie i ładnie układa się ona na łóżku. A właściwie na ogromnym łożu. 


Niby jesienne liście, a pasują do wczesnoletniego ogrodu :) 



Komentarze

  1. świetnie wygląda
    ciekawa jestem, jak robisz kanapkę
    do pogadania kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne liście! Przypuszczam, że po pikowaniu bicepsy masz jak mistrzu-kulturysta???
    Wspaniała narzuta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawie, choć z tą nową maszyną jest duzo lżej :)

      Usuń
  3. Ależ gigant! Gratuluję tak wielkiego topu i pracy przy pikowaniu. Szacunek!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna narzuta! Pięknie skomponowałaś kolory jesieni - radosna złota polska jesień.
    Chylę czoła za tak piękne wypikowanie takiego giganta.
    Pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, pikowanie poszło mi łatwiej niż myślałam :)

      Usuń
  5. Ewa, jestem pod wrażeniem.
    Trochę tkanin znam "osobiście" więc mam lepsze wyobrażenie, zresztą zdjęcia świetne. Lubię piękne prace i piękne zdjęcia.
    Z jednym zdecydowanie się nie zgadzam - ręczne przyszywanie lamówki to męka! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zachwycająca! Podziwiam wykonanie, kolorystyka super i to pikowanie ♥
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. 10m lamówki w 2h15?! Kłaniam się nisko :-)

      Usuń

Prześlij komentarz