Podwodna łąka i srebrny pająk
Podczas wystawy w Zielonej Górze uczestniczyłam w kursie confetti patchworku organizowanym przez Stowarzyszenie Polskiego Patchworku, a prowadzonym przez Annę Sławińską. Confetti patchwork to nie moja bajka, więc podeszłam do tego indywidualnie:
Z różnych tkanin powycinałam koronkowe liście, kwiaty, kółka. Ania podpowiedziała mi ułożenie muliny w wąsy paproci - lub laski św. Mikołaja ;). Wyszło coś na kształt podwodnej łąki.
A druga mała rzecz, którą chciałam tu pokazać - już zrobiona w mojej pracowni - to poduszka z jednej tkaniny. Plus pikowanie srebrnymi metalizowanymi nićmi.
I pająka. Srebrnego, żeby nie straszył.
Komentarze
Prześlij komentarz