Wystawa Uli Buczkowskiej

Ula Buczkowska  (www.buktole.com) to artystka sztuki tekstylnej. To zuełnie inny poziom niż patchwork. Dla zwykłych quilterek - niedoosiągnięcia. To artyzm. W Teatrze Druga Strefa w Warszawie trwa właśnie wystawa jej prac. 


Już jej autoportret jest niesamowity: tiul, tkaniny i nici. Na blogu Buktole jest więcej detali.


Ten autoportret pasuje do opisu artytski z katalogu wystawy: "Urszula Buczkowska (ULABUKA) urodzona w Białymstoku, nie skończyła architektury, wychowania plastycznego ani kulturoznawstwa. Obecnie mieszka w Warszawie. Jest wolnym strzelcem, zawodowo zajmuje się projektowaniem graficznym. Maluje, rysuje, szyje, dzierga. Jest właścicielką miliona kredek i notesów. Książki upycha w szafie w kuchni. Od trzech lat uprawia Textile Art." 














A tu  zdjęcia pracy "Poranek z Wolandem"





Na blogu Buktole pokazany jest proces powstania tej pracy. 


I niesamowity portret z niesamowitymi oczami  "Chłopiec z Tali":  



I na koniec "Sowa z Durera", od ktorej nie mogłam oderwać wzroku: 



Na blogu  artystki (www.buktole.com) jest masa pięknych zdjęć tych i innych prac z wystawy, w tym z procesu twórczego - fascynujące. człowiek jak to ogląda robi sie taki malutki...

Komentarze